Dziś postanowiłam przedstawić Wam trzy książki, które w znaczny sposób wpłynęły na moje życie. Książki, które otwarły mi oczy na wiele spraw, które pozwoliły mi lepiej poznać siebie i zmienić nastawienie.
To pozycje, które polecam każdemu, kto chce rozpocząć pracę nad sobą i wzmocnić swoje poczucie własnej wartości. Oczywiście trzeba też mieć świadomość, że samo przeczytanie książki, nawet najlepszej na świecie niewiele zmieni, jeśli sami nie podejmiemy decyzji o tym, że chcemy zacząć wprowadzać zmiany w swoim życiu.
Na początek wybrałam trzy moje ulubione książki. Gdyby każdy człowiek je przeczytał i wdrożył w swoje życie chociaż połowę przedstawionych tam zasad, wszyscy bylibyśmy o wiele szczęśliwsi.
Książki, które zmieniły moje życie:
„ODRODZENIE FENIKSA” Nikodem Marszałek
To jedna z pierwszych książek w tematyce rozwoju osobistego, po którą sięgnęłam. Ta książka nie jest niczym innym jak skróconą wersją znanego bestsellera „Obudź w sobie Olbrzyma” Anthonego Robbinsa, którą również bardzo polecam. Jednak książka Robbinsa jak na początek może wydać się zbyt długa i rozwlekła, dlatego zdecydowanie bardziej polecam zacząć od książki „Odrodzenie Feniksa”. Jest kilka razy krótsza, a zawiera najważniejsze wątki zawarte w „Obudź w sobie Olbrzyma”.
Dlaczego „Odrodzenie Feniksa” zmieniło moje życie?
Bo otwarło mi oczy na wiele spraw i pozwoliło lepiej poznać siebie. Uświadomiłam sobie jak błędne było moje myślenie i jak bardzo ważne jest to, żeby je zmienić. Książka zawiera sporą dawkę różnego rodzaju ćwiczeń, które koniecznie trzeba wypełnić. I to nie w myślach, tylko skrupulatnie, z zeszytem i długopisem w ręku. Mnie wypełnienie wszystkich ćwiczeń zajęło trochę czasu, jednak z perspektywy lat mogę stwierdzić, że było warto. Dzięki tym ćwiczeniom dowiedziałam się wiele o sobie, zrozumiałam co mnie blokuje i czego pragnę. Zaczęłam pracować nad swoimi ograniczeniami i zmieniać swoje myślenie na swój własny temat.
Plusem tej książki jest też to, że zostawia po sobie pewien niedosyt. Po jej przeczytaniu poczułam, że chcę lepiej poznać siebie, że chcę pracować nad swoimi ograniczeniami i negatywnymi przekonaniami. Poczułam też potrzebę pogłębienia tematu, dlatego kolejną książką, jaką przeczytałam po „Odrodzeniu Feniksa”, była książka „Obudź w sobie Olbrzyma”, która jeszcze bardziej pomogła mi zrozumieć siebie.
„Odrodzenie Feniksa” możesz znaleźć tutaj: książka | ebook
„CZTERY UMOWY” Don Miguel Ruiz
Fajna, krótka i niesamowicie mądra książka. To rodzaj przewodnika, który prowadzi do wolności duchowej oraz lepszego zrozumienia i zaakceptowania siebie. Książka z pozoru o rzeczach oczywistych, jednak jak to wygląda w życiu, właśnie tych najbardziej prostych i oczywistych rzeczy zazwyczaj w ogóle nie zauważamy. A szkoda, bo sami siebie ograniczamy. A wystarczy wyzbyć się utartych schematów myślenia, żeby pozwolić sobie na szczęście.
W tym celu Autor książki proponuje, żeby każdy z nas zawarł sam ze sobą cztery umowy:
Umowa 1: Bądź nieskazitelny w słowach
Umowa 2: Nie bierz niczego do siebie
Umowa 3: Nie zakładaj niczego z góry
Umowa 4: Rób wszystko najlepiej jak potrafisz
Nie będę tutaj opisywać każdej z tych umów. W tym celu najlepiej przeczytać książkę 🙂 Mogę napisać tylko, że ta książka pozwoliła mi wiele zrozumieć. Uświadomiłam sobie, że ja też żyłam wg utartych schematów, które powstały gdzieś w dzieciństwie, których kurczowo się trzymałam, a które tak naprawdę nie były nawet moje. Każdy z nas tak żyje. Każdemu z nas wydaje się też, że musi być „jakiś”. Co gorsza staramy się sprostać naszym wymaganiom. A to prowadzi do wielu rozczarowań i konfliktów. Zwłaszcza, że mamy też wiele błędnych, głęboko zakorzenionych przekonań, które wpływają nie tylko na nas, ale też na nasze relacje z innymi ludźmi.
Wprowadzenie w życie „czterech umów” pozwoliło mi zupełnie inaczej spojrzeć na siebie, na moje życie i na innych ludzi. Pozwoliło mi dostrzec to, czego nie widziałam wcześniej. To zdecydowanie jedna z moich ulubionych pozycji.
„Cztery Umowy” możesz znaleźć tutaj: książka | ebook
„ŚCIEŻKA MIŁOŚCI” Don Miguel Ruiz
Kolejna pozycja autorstwa Don Miguela Ruiza. Podobnie jak poprzednia jest krótka i pisana bardzo prostym językiem. Tym razem to książka o związkach. Związkach zarówno z innymi ludźmi, jak i o najważniejszym związku, jaki tworzymy w życiu – związku z samym sobą. Relacji, o której bardzo często zapominamy, a to ona jest podstawą do tworzenia związków z innymi ludźmi.
Książka pozwala nam spojrzeć w głąb siebie i odnaleźć tam równowagę i szczęście. Autor uświadamia nam jak bardzo kierujemy się strachem, przenosimy odpowiedzialność na innych i szukamy miłości na zewnątrz. Pokazuje nam, że to wszystko mamy w sobie. Uświadamia nam również jak wiele błędów popełniamy w relacjach ze sobą oraz naszymi bliskimi i uczy nas jak tych błędów unikać.
Czytając tę książkę nieraz pukałam się w głowę, bo uświadamiałam sobie pułapki myślenia, w jakie wpadłam i błędy, które popełniałam w swoich relacjach z innymi. Zrozumiałam też, że stworzenie pełnej, szczerej i trwałej relacji nie jest aż tak trudne, jeśli tylko człowiek wyzbędzie się błędnego myślenia i zacznie zupełnie inaczej postrzegać siebie i ludzi.
„Ścieżkę miłości” możesz znaleźć tutaj: książka | ebook
Tego rodzaju poradniki poszerzają perspektywę, pozwalają otworzyć się na inne, bardziej pozytywne myślenie, zwiększyć swoje poczucie własnej wartości. Inspirują i motywują się do działania. Jednak, żeby coś z nich wyciągnąć dla siebie nie wystarczy ich raz przeczytać i rzucić w kąt. Trzeba skrupulatnie wykonać wszystkie zawarte w nich ćwiczenia i wyciągnąć wnioski. I co najważniejsze, trzeba zacząć wdrażać je w życie. Warto też wracać do tych książek, zwłaszcza w chwilach zwątpienia i kryzysu, bo wtedy najłatwiej wrócić do utartych schematów myślenia.
Oprócz wyżej wymienionych pozycji z czystym sercem mogę polecić Wam też kilka innych, co z pewnością za jakiś czas zrobię. Mam nadzieję, że jeśli pozytywnie wpłynęły na moje życie, posłużą również Wam.
A Wy znacie którąś z wymienionych przeze mnie książek? Jakie są Wasze wrażenia na ich temat?
A jakie książki wpłynęły na Wasze życie?
Nie znam żadnej z wymienionych przez Ciebie książek. Szczerze powiedziawszy jeśli chodzi o tematykę rozwoju osobistego, to chyba nie znam żadnej tego typu książki. Jeśli chodzi o książki wybieram zawsze jakieś relaksujące i wciągające powieści. Wpisy na tematy związane z rozwojem osobistym wolę poczytać na internecie 🙂
I bardzo dobrze, każdy powinien czytać to, co lubi 🙂 chociaż czasem warto też sięgnąć po coś innego 😉 I myślę też tu o sobie, bo ja czytam głównie książki z dziedziny rozwoju osobistego (które swoją drogą też mnie bardzo często wciągają i relaksują ;)), a nie pamiętam kiedy ostatni raz sięgnęłam po jakąś powieść 🙂
Też tak myślałem, dopóki nie zacząłem czytać książek właśnie z dziedziny rozwoju osobistego.
Ja również ich nie znałam 😉 „Cztery umowy” bardzo mnie zaintrygowały- aż chyba się skuszę 😉 Mi najbardziej utkwiły w pamięci poradniki napisane przez psychoterapeutów: głównie Yaloma i Hayesa. Polecam serdecznie! 🙂
A masz jakieś swoje ulubione pozycje tych autorów? 🙂
Chyba muszę nadrobić te lektury , jeśli są tak dobre jak piszesz i tyle potrafią pokazać to na pewno po nie sięgnę:)
Polecam 🙂
Nie znam tych książek. Pierwszą będę szukać, bardzo mnie nią zainteresowałaś. Na moje życie pewnie chwilowo to, co mam o marketingu ze względu na blog. Człowiek zdobył trochę wiedzy i inaczej na sprawy patrzy.
Nie znam żadnej z polecanych książek, ale chyba czas się z nimi bliżej zapoznać 🙂
Nie znam żadnej z wymienionych przez Ciebie pozycji. A że ich tematyka jest mi bardzo bliska to wszystkie tytuły spisane i będę się z nimi zapoznawać. 🙂
Szczerze polecam wszystkie:) Jeśli którąś przeczytasz, daj znać jakie są Twoje wrażenia 🙂
Teraz zastanawiam się, które książki w moim życiu spowodowały, że zaczęłam nieco inaczej postrzegać świat. Grzebię w pamięci daleko wstecz, bo wydaje mi się, że musiały to być nastoletnie czasy. Pamiętam, że najwięcej działo się w mojej głowie własnie wtedy.
Nie czytałam żadnej z tych pozycji, ale brzmią ciekawie. Jak któraś mi się trafi to zajrzę do niej 🙂
Polecam 🙂
tych książek nie czytałam, ale ciekawie wyglądają, pozdrawiam:)
Kojarzę pierwszą książkę, kojarzę również Anthony’ego Robbinsa 🙂 „Odrodzenie feniksa” było w porządku, „Jak obudzić w sobie olbrzyma” już mniej mi się podobało.
Jak dla mnie, najlepszymi poradnikami ever są „Jak przestać się martwić i zacząć żyć” oraz „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi” Carnegiego. Polecam z całego serca! ♥
I książki o zołzach Sherry Argov. Genialne.
Podzielam Twoje zdanie na temat „Jak przestać się martwić i zacząć żyć” oraz książki „Dlaczego mężczyźni kochają zołzy” – obydwie czytałam i miałam bardzo pozytywne wrażenia. Zwłaszcza co do książki Sherry Argov – jeśli chodzi o poradniki dotyczące relacji damsko-męskich to jest to jedna z moich ulubionych pozycji 🙂
A ja nie znam żadnej z tych pozycji. Chyba czas to zmienić, szkoda tylko, że mam tak mało wolnego czasu 🙁
Do dzisiaj pamiętam, że kiedy wiele lat temu (może z 15…) przeczytałam Rozmowy z Bogiem, zaczęłam życie postrzegać inaczej i oczywiście szukać kolejnych, podobnych książek. Niestety, żadnej z tych ksiażek (które przedstawiasz) nie znam, Cztery umowy – proste, dosadne, prawdziwe.
Literatura, którą wskazałaś dotychczas nie była mi bliska. Jednak ostatnio coraz częściej czuję się zainteresowana tematyką auto-rozwoju w innym kontekście. Tym samym dziękuje i cieszę się, że trafiłam na ten post 🙂
Cieszę się, że znalazłaś w tym poście coś dla siebie:)
Bardzo fajnie jest poznać inne wzorce, inny punkt widzenia 🙂
Przyznaję, że nie czytałam żadnej z opisanych książek, ale wszystko przede mną. Natomiast bardzo duży wpływ na moje myślenie o sobie i otaczającej mnie rzeczywistości miała „Nowa psychologia sukcesu” Carol Dweck, konfrontująca dwa nastawienia : nastawienie na rozwój i nastawienie na trwałość. Natomiast na moją listę książek do przeczytania wpisuję w pierwszej kolejności „Odrodzenie Feniksa”.
Polecam:) Ja za to chętnie przyjrzę się bliżej książce „Nowa psychologia sukcesu”, bo przyznam, że mnie zainteresowała 🙂
Nie czytałam tych książek, ale mam na swojej liście „ODRODZENIE FENIKSA” Nikodema Marszałka. Polecam za to książkę Dale Carnegiego „Jak zdobywać przyjaciół i zjednać sobie ludzi”. Zawarte w niej „magiczne” reguły naprawdę sprawdzają się w życiu rodzinnym, towarzyskim, czy w biznesie. Polecam!
Właśnie tej książki Dale Carnegiego nie czytałam, ale jesteś już kolejną osobą, która ją poleca, więc chętnie ją przeczytam 🙂
Pozycji poleconych przez Ciebie akurat jeszcze nie czytałam, ale chętnie nadrobię zaległości. Ja z czystym sumieniem mogę polecić również serię dżunglową Beaty Pawlikowskiej i 3 częsci Rozmów z Bogiem Neale Walsha. Naprawdę warto 🙂
Rozmów z Bogiem nie czytałam, ale słyszałam wiele pozytywnych opinii, więc są na mojej liście książek do przeczytania 🙂 Natomiast książki Beaty Pawlikowskiej znam i bardzo je lubię 🙂
Przeczytaj koniecznie, ja bardzo często do nich wracam. Podarowałam je również mojej mamie na gwiazdkę, bo uważam, że nic piękniejszego nie mogłabym jej dać. Również jest zachwycona.
Przeczytam na pewno 🙂
Rozmowy z Bogiem – coś cudownego, właśnie jestem w trakcie. Rewelacja! Za to Pawlikowska kiedyś miło mi wchodziła, ale jakoś przestała – może co miałam z niej wynieść, to już wyniosłam.
Dzięki kochana, kolejny raz słyszę o książkach Don Miguela Ruiz i niniejszym wpisuję je na swoją listę do przeczytania. 🙂
Polecam Ci, jego książki czyta się niezwykle szybko, a wynosi się z nich naprawdę bardzo dużo 🙂