Rozstanie z partnerem, zwłaszcza długoletnim, to ogromny cios. Cios, który potrafi zabić marzenia, cele, poczucie własnej wartości, a nawet sens życia.
Rozstanie wiąże się z ogromnymi emocjami, poczuciem pustki, żalu, lęku i wielu skrajnych uczuć. Uczuć, z którymi nie zawsze potrafimy sobie poradzić. To silny emocjonalny ból, połączony z poczuciem straty.
I nic w tym dziwnego. W końcu rozstanie to utrata najbliższej osoby. Ale nie tylko. To także utrata wielu marzeń, planów i celów. To zwątpienie w miłość. To lęk przed samotnością. Lęk przed zaangażowaniem i kolejnym zranieniem. To także bardzo często utrata poczucia własnej wartości. Zwłaszcza, jeśli partner zostawia nas dla kogoś innego.
Jak pozbierać się po rozstaniu?
Jak to mówią najlepszym lekarstwem jest czas. I to jest prawda. Czas jest potrzebny do tego, żeby pogodzić się ze stratą i z nową sytuacją. Jest potrzebny żeby poukładać swoje myśli i zamknąć za sobą przeszłość.
Jednak zdarza się, że czas upływa, a emocje i ból związany z rozstaniem wcale nie znikają.
Poukładanie sobie życia na nowo nie jest proste. Zwłaszcza, jeśli wszystkie plany i marzenia kręciły się wokół byłego partnera.
Co można zrobić, żeby na nowo odnaleźć sens w życiu?
Zamknij za sobą przeszłość
Wiem, łatwo się mówi, sama ze swojego doświadczenia wiem, że w rzeczywistości wcale nie jest to takie proste. Jednak wiem, że jest to możliwe.
Uporać się ze swoimi emocjami można na różne sposoby. Ja osobiście bardzo polecam pisanie pamiętnika lub dziennika. Generalnie chodzi o to, żeby przelać na papier swoje uczucia i emocje. Ta metoda pomogła mi kiedyś przetrwać trudne chwile po rozstaniu. Wtedy spisywałam swoje uczucia, żale i lęki. Opisywałam to co czuję, co mnie zraniło i czego się boję. To pozwoliło mi wyciszyć myśli i pozbyć się negatywnych emocji. Dzięki temu zostawiałam myśli na papierze i łatwiej było mi skupić się na tym, co tu i teraz. Do dzisiaj wykorzystuję tę metodę w gorszych momentach swojego życia i osobiście bardzo ją polecam (więcej na ten temat pisałam tutaj)
Wyzbądź się żalu
Wyciszenie myśli przynosi ukojenie, jednak tym, co pomaga najbardziej jest akceptacja i wyzbycie się żalu. Zarówno tego w stosunku do drugiej osoby, jak i tego, wobec siebie. Rozpamiętywanie i szukanie winnych nie pomaga w zamknięciu za sobą przeszłości. W życiu tak czasem się dzieje, że ludzie się rozstają. Jeśli tak się dzieje i nie ma szansy na powrót, to warto to zaakceptować. Każdy będąc w związku popełnia większe lub mniejsze błędy, często nie zdając sobie z nich sprawy. Tym, co można zrobić dla samego siebie jest uświadomienie sobie tego, co samemu robiło się źle i wybaczenie sobie tego. Zamiast obwiniać siebie lub kogoś innego lepiej po prostu wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Odbuduj swoją pewność siebie
Okres po rozstaniu warto przeznaczyć na lepsze poznanie siebie. Bardzo często rozstanie wpływa negatywnie na pewność siebie i poczucie własnej wartości. Dlatego warto wykorzystać ten czas, żeby ją odbudować. Dobrze znaleźć sobie hobby, poszukać możliwości rozwoju, zapisać się na jakieś zajęcia lub szkolenia, zacząć podróżować, pisać bloga lub robić cokolwiek innego, co sprawia Ci przyjemność i może dać Ci poczucie satysfakcji.
Nie bój się samotności. Ona wcale nie musi być zła. To może być naprawdę wartościowy okres w Twoim życiu. Nie musisz szukać miłości „na zastępstwo”. Daj sobie czas, żeby uporać się z przeszłością i z sobą samym. Skup się na sobie, ale nie zamykaj się na miłość. Trudne miłosne doświadczenia często sprawiają, że często boimy się bliskości i zaangażowania. Jednak pamiętaj, żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka. To, że ktoś Cię zranił wcale nie oznacza, że ktoś inny też to zrobi. Miej wiarę, bo jak to mówią, wiara czyni cuda 🙂