Mój pierwszy artykuł postanowiłam poświęcić czemuś, co jest dla mnie fundamentem pracy nad sobą. Jest nim samoakceptacja i miłość do siebie. Coś tak banalnego, a tak trudnego do osiągnięcia. Większość z nas szuka poparcia i miłości wokół siebie. Pragniemy być akceptowani, lubiani, kochani, itd. To pozwala nam czuć się kimś ważnym i wartościowym. Jednak co dzieje się, kiedy brakuje tej miłości z zewnątrz? Nasze życie przestaje nas cieszyć, popadamy w depresję. Czujemy się beznadziejni, bezwartościowi, gorsi. Tylko dlaczego tak jest?
Magiczna kuchnia
Wyobraź sobie, że od kilku dni nic nie jadłeś, umierasz z głodu, aż tu nagle do Twoich drzwi puka roznosiciel pizzy, wręcza Ci pizzę i mówi, że może przynosić Ci ją codziennie, jeśli tylko będziesz robił to czego on zechce. Jesteś strasznie głodny, nie marzysz o niczym innym jak tylko o jedzeniu, więc co robisz – przystajesz na jego propozycję. Cieszysz się, że ktoś dał Ci jeść, a zarazem boisz się, że jutro znów będziesz głodować, dlatego zgadzasz się spełnić jego warunki.
A teraz wyobraź sobie, że masz magiczną kuchnię, w której jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawia się jedzenie, jakiego sobie tylko zażyczysz. Masz go ogromną ilość, którą dzielisz się również z innymi. Aż tu nagle pojawia się ten sam roznosiciel pizzy. Czy tym razem zgodzisz się na jego warunki? Oczywiście, że nie. Przecież masz jedzenia pod dostatkiem. Nie musisz spełniać niczyich warunków aby je dostać.
Zrozumiałeś przesłanie?
Tak, mowa tutaj o miłości, a dokładniej chodzi o miłość do siebie. Jeśli ktoś boryka się z brakiem samoakceptacji, czuje się gorszy, pragnie przypodobać się innym, tak naprawdę trudno będzie mu poczuć się tak naprawdę szczęśliwym. Być może całe życie będzie stawiać siebie na drugim miejscu tylko po to aby być akceptowanym, aby nie stracić partnera, mieć przyjaciół. A może stanie się zaborczy, kontrolujący, uniżający wartość innych ludzi po to aby ich od siebie uniezależnić i nie stracić. Przejawów braku miłości jest wiele. Jednak to nie prowadzi do niczego dobrego. A tak naprawdę każdy z nas jest wartościowy. Każdy człowiek jest niepowtarzalny, wspaniały i zupełnie kompletny.
Mamy w sobie wiele miłości, jednak często nie potrafimy jej odszukać. Skupiamy się na swoich wadach, na opiniach innych ludzi oraz doświadczeniach z dzieciństwa. Dlatego warto przystanąć na moment i wsłuchać się w siebie. Spróbuj spojrzeć na siebie innym okiem. Jesteś jedyny w swoim rodzaju. Nikt inny nie jest taki jak Ty – nie ma drugiego człowieka o takim samym kodzie genetycznym, identycznej siatkówce oka, liniach papilarnych czy posiadającego taką samą wiedzę i doświadczenie. Nie jesteś gorszy ani lepszy. Jesteś wyjątkowy. Nie musisz szukać potwierdzenia swojej atrakcyjności i wartości u innych osób. Sam w sobie masz tą wartość w sobie. Musisz tylko ją odnaleźć.
To Ty jesteś swoim najlepszym przyjacielem. Dlatego traktuj się dobrze, skup się na pozytywach, sprawiaj sobie małe przyjemności i otwórz się na siebie i na tę miłość, którą masz w sobie. Wtedy Twój świat zacznie nabierać innych barw. Tego Ci życzę:)
One Comment